wtorek, 22 grudnia 2015
Bardzo późne denka listopada
No to na szybko ;)
1. Peeling z Perfecty, o boskim zapachu pinacolady. Co ciekawe zapach się utrzymuje, nawet po kąpieli. Skóra po nim jest miękka i przyjemna w dotyku.
2. Krem do rąk Kamill, wg mnie jeden z najlepszych jaki może być do rąk. Przyjemnie nawilża i regeneruje popękaną skórę. Mam go zawsze w kuchni pod ręką by móc smarować dłonie.
3. Odżywka do włosów z alttery z granatem. Niestety chyba moje włosy się uodporniły na nią.
Już nie są tak miękkie jak kiedyś ale dalej dobrze się sprawdza
4. Pasta do zębów Elmex, cóż dobra i chętnie po nią sięgam
5. Pasta do zębów Blenda-med Pro Expert, w sumie po większości mój mąż jej używa, ale też często po nią sięgam. Rewelacyjnie odświeża oddech i czyści zęby.
6. Peeling do stóp z Balea, jeden z najlepszych jakie mam. Rewelacyjnie czyści stopy.
Postaram się jeszcze wrócić z kilkoma postami ;)
poniedziałek, 23 listopada 2015
Ostatnie zakupy w Rossmannie. Choć już po promocji ;)
Jeszcze załapałam się na ostatni dzień oczu, jak się okazało czegoś zabrakło ;)
Cienie do powiek, te co ostatnio ;) czyli maybelline 24 tattoo, kolor on and on bronze
Szczerze mówiąc na początku trochę nie byłam przekonana do błyszczącego koloru, ale okazało się że jest rewelacyjny i tak tez wygląda na powiekach.
Do tego brązowy eyeliner z lovely i kredka z miss sporty.
Przerzucam się ostatnio na brązowy kolor.
czwartek, 12 listopada 2015
Denka października
środa, 11 listopada 2015
Zakupów w Rossmannie część 2
czwartek, 5 listopada 2015
Zakupy w rossmannie, promocja -49% na pomadki i lakiery
środa, 21 października 2015
Jesienna dynia i zapiekanka
sobota, 17 października 2015
Spóźnione denka września
Ale fakt, znacznie spadła mi efektywność..
Brak czasu, gorsze samopoczucie i jakoś tak leci.
Ale coś tam skończyłam
Zacznijmy od szamponu, po którym oczekiwałam więcej.
Przede wszystkim wegański szampon Jean&Len Philosophie, do włosów farbowanych.
Skład jak dla mnie pozostawiam wiele do życzenia, SLS nie było, ale inne odpowiedniki, które można znaleźć w szamponach alterry, ale za to kilka razy tańszych. Tak więc na pewno do niego nie wrócę.
Żel pod prysznic z Fa, olej kokosowy i masło kakaowe. W sumie to końcówka po urlopie się jeszcze uchowała ;) Ale strasznie lubię ten żel, za zapach i konsystencję. Bardzo mi podpasował i lubię do niego wracać co jakiś czas. Do tego przyjemnie nawilża skórę.
Odzywka do włosów z farby perfect loreala. Bardzo fajna. Nie spływa z włosów, Odżywia je i odnawia kolor. Do tego przyjemny zapach.
No i pasta do zebów, czerwony elmex. Zdecydowała na listę moich ulubionych ;) Może by mogła ciut mocniej odświeżać. Ale przede wszystkim dobrze czyści
Jak nie w październiku, to już w listopadzie powinnam miec więcej czasu, i postaram się grzecznie nadgonić, Co nieco opisac co się u mnie dzieje..
Tym czasem uciekam, do codziennych obowiązków
wtorek, 8 września 2015
Denka sierpnia
16. Balsam do ciała z Neutrogeny. Bardzo dobry i wydajny. Zapach delikatny, znośny. Ogólnie jestem z niego zadowolona. Jedyny, jak dla mnie dość mocny minus, to denkowanie go. Wyciąganie go do końca jest totalną porażką, bo ciężko wyciągnąć do końca resztki produktu
17. Spray do ciała z Kolastyny, po opalaniu z olejkami. Jestem w nim zakochana. Rewelacyjnie nawilżał skórę. Dzięki suchej formule, szybko się wchłaniał, nie zostawiał tłustej warstwy.
18. Odżywka do włosów z Isany, Oil Care. Szczerze, liczyłam na więcej, ale akurat z moimi włosami się nie polubiła. Skończyłam z wielkim trudem. Owszem włosy były nawilżone, ale, jakoś.. no dla mnie za mało działała.
19. Żel do ciała z peelingiem z palmolive. Zdecydowanie go lubię, peeling delikatny, ale skuteczny. Zapach przyjemny, utrzymuje się na skórze nawet po zmyciu, ale nie za mocno.
20. Peeling do ciała z Tołpy, borowinowy. Intensywny zapach, to jest na pewno to co się rzuca w pierwszej chwili. A samo działanie: bardzo dobre. Skóra po nim oczyszczona, idealnie przyjmuje balsam
piątek, 21 sierpnia 2015
Dudu-Osun Czarne mydło
sobota, 15 sierpnia 2015
Włosy - aktualizacja
Niestety a może i stety zrezygnowałam z rudości i wróciłam, do brązów.
Po części chyba też dlatego, że rudy szybko blaknie, i to już nie jest to samo.
Tak więc próbowałam chyba po raz drugi farb Syossa, jakiegoś dwukolorowego.
Szczerze, nawet fajnie to wyszło.
Wiec farbę kupowałam taką
czwartek, 13 sierpnia 2015
Spóźnione denka lipca
Ten podobny, ale powiedziała bym, że ciut slabszy efekt
Szampon do włosów Gliss Kur, w końcu wykończony i trafił do denek. Męczyłam się z nim strasznie długo i szczęśliwa jestem że się skończył, jakiś super efektów przy nim nie miałam
Żel pod prysznic z litamin, o zapachu maroka, chyba. Zapach obłędny. Natomiast co do samego żelu jako żelu, rewelacji nie zrobił. Żel jak żel i tyle.
Krem do depilacji z eveline, cóż, był ok. ale jakoś super zachwycona nim nie byłam.
Aplikację najczęściej musiałam powtórzyć
Zmywacz do paznokci z rossmanna, szczerze... Jak dla mnie wysusza skórki i chyba trochę same paznokcie.
Ale zmywał dobrze, zapach intensywny
I kolejne jednorazówki:
Maseczka do twarzy z ogórkiem, nawilżająca i musze przyznać że przypadł mi do gustu.
Aplikacja prosta, nie spływa
Serum do twarzy z oliwkami, fajne, ale się nawet nie umywa do tego z cytrusami
poniedziałek, 13 lipca 2015
Denka czerwca
1. Żel pod prysznic Nivea Natural Oil.
Bardzo przyjemny żel pod prysznic. Wydajny o delikatnym zapachu.
Skóra po nim przyjemna w dotyku.
Nakładam go ręką, jakoś mi tak wygodniej. Jak dla mnie jest ciut gęściejszy niż inne żele
2. Odżywka do paznokci z LCN (różowa z czarną nakrętką)
bardzo dobra odżywka,dość szybko paznokcie na niej doszły mi do siebie, po żelach
W sumie to nie pamiętam kiedy skończyłam odzywkę
3. antyprespirant Vichy
mój nr jeden, ulubiony i najlepszy. Wg mnie nie ma lepszego. Skuteczny, wydajny, o bardzo subtelnym zapachu
Używam go już któryś rok z kolei i dalej jestem zadowolona
4. Sampon do włosów babydream
Genialny, moje włosy bardzo go lubią, choć po nim dla mnie obowiązkowo odżywka.
Jak dla mnie prawie bezzapachowy, no i bez SLS itp
5. płyn miceralny Tołpa (oczyszczający)
tak jak do tej pory nie przepadałam za miceralnymi, tak od tego pokochałam.
Przede wszystkim używam go nie tylko do demakijażu ale też jako tonik do twarzy
Kupowany w Biedronce, za kilka złotych i oczywiście już mam następny :)
6. Woda brzozowa do włosów z Isany
Bardzo wydajna i skuteczna, przy regularnym używaniu widze mniejsze wypadanie wlosów.
Jedyny minus dla mnie to opakowanie, dlatego przelewam do innego z atomizerem
Zapach dośc specyficzny, ale idzie się przyzwyczaić
7. Maska do włosów z Alttery z granatem
Genialna i tyle. Super nawilża włosy, łatwo po niej je rozczesać ;)
przyjemny zapach, wydajna i skuteczna..
8.Odżywka do włosów z farby preference.
Akurat się mi jeszcze jakaś stara ostała. Idealna na wyjazd.
Fajnie nawilża włosy i odświeża kolor
A teraz trzymajcie kciuki. Kolejna wizyta u lekarza przede mną ;)
wtorek, 23 czerwca 2015
świat pędzi
czwartek, 18 czerwca 2015
Fotografia
Jak ja dawno nie robiłam zdjęć. Takich zwykłych dla przyjemności.
W sumie ostatnio stwierdziłam, ze trzeba do tego wrócić.
Zdjęcie robione telefonem, więc może nie jakaś super jakość ;)
Chyba jednak pora wrócić i znów zacząć czerpać z tego radość..
A tak poza tym, to czekam na kolejną wizytę u lekarza.
Wyniki odebrałam, niby ok, ale.. nie do końca...
Zobaczymy co mi powie w poniedziałek i wtedy pewnie będzie kolejny wpis ;)
A jak by komuś było mało maków ;)
poniedziałek, 15 czerwca 2015
Chłodnikowe próby
Mój ostatni eksperyment kulinarny. Czyli chlodnik.
Nie dość że po raz pierwszy gotowałam, to i po raz pierwszy jadłam.
Przepis? Nie ma dokładnego. Bo robiłam w duźej mierze na oko.
Pokroic botwinke, razem z korzeniem. Ugotowac w niewielkiej ilosci wody.
Wystudzic
Rzodkiewke, ogórek gruntowy zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Ugotowane jajko na twardo pokroic w kostke.
Wszystkie skladniki dodac do wystudzonej botwinki. Do tego szklanka smietany i szklanka maslanki. Doprawic
Wstawic na godzine, do dwoch do lodowki.
Przed podaniem sprawdzic smak i ewentualnie jeszcze raz doprawić.
Podawac przyozdobione jajkiem, szczypiorkiem i koperkiem. Można je też dać do środka.
Nastepnym razem jednak zamiast śmietany i maślanki, dam po prostu kefir.
W smaku wyszla pyszna
Następnym razem będzie z ogórków.
czwartek, 11 czerwca 2015
Denka maja
Ale w sumie to trochę wstyd, bo jest ich strasznie mało...
Ziaja, pasta oczyszczająca do twarzy z liscmi manuka. Re-we-la-cja. Choć trochę wysusza mi skórę, to jednak super ją oczyszcza. Przy regularnym używaniu, faktycznie miałam mniej zaskórników i jakiś zanieczyszczeń
czwartek, 28 maja 2015
Starania
Przejdźmy do jednej chyba z ważniejszych rzeczy w moim życiu.
Ogólnie ostatnimi czasy temat był u mnie pomijany, może wynikało to z tego że było brak efektów...
Może po prostu to, że człowiek nie chciał zapeszać.
Ale obecnie, po prawie roku starań, gdzie od mojej lekarki, dostawałam jakieś kolejne leki, z nadzieją że może się samo wchłonie. Zdecydowaliśmy się na klinikę leczenia niepłodności.
Pierwsza wizyta i czuję się mile zaskoczona.
Przede wszystkim dlatego, że w końcu ktoś się zajął problemem, a nie tylko, że może się samo rozejdzie...
Teraz, owszem leczenie i dodatkowe badania przede mną, ale zdecydowanie człowiek dostał nową siłe do tego by coś zrobić. Ale też zobaczył trochę pozytywów ;)
Tak więc czekam na @, bo oczywiście długo jej nie ma ;) i mam nadzieję, działamy dalej ;)
wtorek, 5 maja 2015
Denka kwietnia
Ale postaram się to naprawić
Niestety ostatnio strasznie dużo się działo, a czasu oczywiście najmniej....
A teraz propo samych denek i nie tylko ;)
Wcierka Jantar, wg mnie bardzo skuteczna. Używałam jej na zmianę z woda brzozową, włosy faktycznie znacznie mniej wypadają.
Peeling do twarzy Von Spa z błotem z morza martwego. Wg mnie najlepszy peeling do twarzy jaki mam i używam, bo oczywiście już kolejny jest ;)
Balsam wyszczuplający perfecta. Tu mam ciut mieszane uczucia. Na pewno rozgrzewa, to trzeba przyznać.. ale co do efektów... nie wiem, może dlatego że nie używałam regularnie.
To co na pewno widzę, że skóra jest bardziej jędrna, a przy mojej utracie wagi, zostawała..
Olejek do ciała z Cosnature, nie wiem czy dostępny w polsce. Ale wg mnie genialny, ten akurat jest antycelulitowy z brzozą. Bardzo przyjemny zapach, super się wchłania, a skóra po nim jest przyjemna w dotyku.
Peeling do ciała, Grace, coś tam, kupowany w Hebe ;) chyba jeden z najfajniejszych peelingów jakie miałam. Do tego dość intensywny zapach ale nie jakiś nachalny.
Serum do zniszczonych końcówek z Avonu, chyba jeden z ich najlepszych produktów którym jestem wierna od lat ;) Przyjemnie nawilża włosy, ładnie pachnie i jakoś nie widze by mi się szczególnie końcówki rozdwajały albo łamały...
Olejek agranowy do włosów z Joanny. Wydajny, lekki, nie obciąża włosów. Przyjemnie je nawilża
Pasta do zębów elmex, cóż dużo mówić ;) sprawdza się
Tusz do rzęs architect z Loreala ;) mój ukochany, choć... ale o tym w innym poście. Dość często do niego wracam i bardzo go lubię, ale o dziwo wolę go po kilkunastu dniach, kiedy robi się już lekko suchy
Tusz do rzęs Debb coś tam.. kupony na promocji w SP ale nie wzbudził mojej sympatii.
Skończony z wielkimi problemami.
Odżywka do włosów Elseve, ale powiem Wam szczerze, że na moich włosach efektów nie widziałam, próbowałam do niej kilka razy podejść, ale... ani nie były bardziej błyszczące, ani nawilżone
środa, 15 kwietnia 2015
Pierwsze podejście do falafeli
Ostatnimi czasy próbowałam zrobić falafel ;) I powiem Wam szczerze, że wyszły rewelacyjne ;)
Nie chwaląc się .. nie wiedziałam, że umiem tak dobrze gotować :D
Całość robiłam wg TEGO przepisu .
Pierwsze co mnie zszokowało, to to, że ciecierzycy nie gotujemy, tylko po cało nocnym moczeniu mielimy, więc maszynka do mielenia mięsa wskazana