środa, 15 kwietnia 2015

Pierwsze podejście do falafeli


 Ostatnimi czasy próbowałam zrobić falafel ;) I powiem Wam szczerze, że wyszły rewelacyjne ;)
Nie chwaląc się .. nie wiedziałam, że umiem tak dobrze gotować :D
Całość robiłam wg TEGO przepisu .
Pierwsze co mnie zszokowało, to to, że ciecierzycy nie gotujemy, tylko po cało nocnym moczeniu mielimy, więc maszynka do mielenia mięsa wskazana






Po usmażeniu oczywiście osuszone z nadmiaru tłuszczu ;)



A to już na talerzu z sałatą i papryką z sosem 

Ale z co ciekawe małżowi tez posmakowało ;) ale ze swojego kurczaczka nie zrezygnował :)



Wczoraj jeszcze chciałam robić, ciastka owsiane z kokosem, ale coś mi nie wyszło :( będę musiała jeszcze raz spróbować i zobaczymy co wyjdzie.
Jednak tym razem chyba raczej z gorzką czekoladą



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz