Wczoraj wypoczełam.. Mąż mnie rozpieszczał mnie strasznie.
Dostałam czekoladki, wino i piękny bukiet tulipanów.
Robiłam soczewice z marchewką, cebulą i serem białym. Jednak mojego serca nie podbiło. Podobnie jak X.
Za to pogoda nam się robi piękna i zaliczyliśmy długi spacer...
Z serem białym?! Jak? Od razu mówię, że kocham ser biały, kocham soczewicę, kocham marchewkę, ale razem ich jakoś nie widzę.
OdpowiedzUsuńW domu poszukam przepisu i podam ;)
UsuńCiekawi mnie to trochę. Może się odważę.
UsuńSzklankę soczewicy gotujemy, marchewkę, kroimy w paski przesmażamy z cebulą, do miękkości.
UsuńDodajemy ugotowaną soczewicę. Jeszcze trochę smażymy. Pod koniec dodajemy rozdrobniony ser biały. Przyprawiamy.