niedziela, 21 lutego 2016

Denka stycznia

Postawiłam sobie za cel, pokończyć perfumy i sie nawet udaje.

Zacznijmy od amor amor, które wprost uwielbiam od kilku ładnych lat.

Te z avonu... cóż zapach ładny, ale trwałość już gorzej.

Odżywka do włosów z awokado, jest dla mnie rewelacyjna. Super nawilża i moje włosy są po niej odżywione.

Gorzej z maską z alterry z granatem. Ostatnio moje włosy jakby się na nią uodporniły... może potrzebują czasu...

Żel pod prysznic z fa, z olejkami. Jest rewelacyjny, zapach sie długo utrzymuje a skóra po nim jest przyjemnie miękka.

W tym miesiącu kolejne perfumy ;) i o dziwo balsamy ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz